Misteri1963 : El Comando Ashtar: El Destacamento

 

List miłosny od Wszechświata do Ciebie

Chcę, żebyś coś wiedział. Że to ja Cię stworzyłem. Wiedziałem, kim jesteś, na długo przed Twoimi narodzinami.

Wiedziałem, że upadniesz, podniesiesz się, czasem zwątpisz w siebie, choć zostałeś stworzony na moje podobieństwo.

Nigdy nie dowiesz się, jak bardzo Cię kocham.

Niektóre dni są lepsze niektóre gorsze.

W niektóre dni modlisz się z całego swojego serca. Sprawiam, że słońce wschodzi na Twojej twarzy i patrzę, jak tańczysz, jak się śmiejesz i jaka jesteś wolna. W tych chwilach wiem, że żyjesz tak, jak chciałem - spokojnie, obficie, w moim świetle - a ja staram się pokazać Ci, jak piękne może być życie.

Ale w niektóre dni błądzisz. Ból przychodzi falami i nagle zapominasz, kim Ja jestem. Zapominasz, że mam moc, by uratować Cię od wszystkich demonów, z którymi się zmagasz.

Odwracasz się ode mnie, próbując samemu poradzić sobie z problemami. Ale nie musisz tego robić.

Nie musisz czuć, że walczysz sam.

Ja tu jestem. Wciąż tu jestem. Patrzę, jak się pogrążasz i tracisz grunt pod nogami. Patrzę, jak zapadasz się w pustkę, której poddała się Twoja dusza. Patrzę jak oddajesz się zagubionym ludziom, butelkom alkoholu, złym nawykom i kręcisz się w kółko. Wyciągam do Ciebie ręce, abyś się pozbierała, abyś ofiarowała sobie cuda, błogosławieństwa i znaki, ale Ty tego nie widzisz.

Myślisz, że Cię opuściłem - ale jesteś moim stworzeniem - i Ja nigdy Cię nie opuszczę.

Wiem dokładnie, ile włosów masz na głowie, jak Twoje usta układają się w wyraz twarzy tuż przed śmiechem i jak lekko zakrzywiają się Twoje biodra. Wiem, kiedy Twoje paznokcie ładnie zrobione, kiedy masz wypieki na twarzy, kiedy Twoje mięśnie się marszczą.

Wiem, jak bardzo kochałaś tę ukochaną osobę, a mimo to nadal masz złamane serce. Wiem, że oddałaś swoje serce tej osobie, która dała swoją miłość komuś innemu. Wiem, o czym myślisz późno w nocy, kiedy nie możesz zasnąć. Znam piosenki, które śpiewasz pod prysznicem, Twój ulubiony kolor, posiłek, który gotujesz, gdy jesteś chora.

Wiem, że próbujesz znaleźć sens w tymczasowych rzeczach na tym świecie i to łamie mi serce.

Ale chcę, żebyś wiedziała, kim jestem, nie próbuję Cię zmusić, żebyś do mnie przyszła. Chcę, abyś dostrzegła prawdę o moim istnieniu w Twoim życiu i abyś wiedziała, bez cienia wątpliwości, że jestem Wszechświatem, boską siłą, że nigdy Cię nie opuszczę.

Dążę do nawiązania z Tobą relacji. Potrzebuję bliskości. Chcę, abyś okazywała wobec mnie przejrzystość i starała się, codziennie, nieść siebie do mnie, w moim świetle.

Chcę, abyś wiedziała, że jedyna obietnica wiecznego pokoju zawsze pochodzi ode mnie i przychodzi przeze mnie. Chcę, abyś potrafiła dostrzec błogosławieństwa, którymi Cię obdarzam, piękne ścieżki, które otwierają się przed Tobą, gdy mi zaufasz. Wiedz, że będziesz popełniać błędy, pomyłki, że wiele razy zranisz moje serce.

Ale ja zawsze będę Cię kochać.

Nigdy nie przestanę Cię kochać. I tak długo, jak będziesz szukała przebaczenia, wprowadzała zmiany, prosił Mnie, abym był w Twoim sercu i życiu - Ja zawsze będę tam, żyjąc przez Ciebie, prowadząc Cię, napełniając Cię, kierując Cię ku nadziei i radości.

Moje drogie dziecko widzę Cię i Twoje modlitwy są wysłuchane. Twoje pragnienia, nadzieje i smutki są odczuwane. Jeśli czasami nie daję Ci tego, czego pragniesz, to dlatego, że chcę Ci dać coś lepszego. Nawet jeśli czasem nie odpowiem Ci tak, jak chcesz, zaufaj mi, mam plan.

Nie błąkaj się po tej ziemi bez konkretnego celu, szukaj go, a ja ci go dam. Nie daj się wykorzystywać, zwróć się ku światłu. Nie musisz przezwyciężać trudnych chwil beze mnie u boku, jestem tu dla Ciebie.

Jesteś moim dzieckiem, moim stworzeniem.

Możesz pokonać wszystkie ciemności w sobie, ponieważ kocham Cię. I nie masz się czego bać.

Moja miłość jest na zawsze. Dla Ciebie.

Namaste

Credit: Elie Cingla

156Wanda Wojtaszek i 155 innych użytkowników

10 komentarzy

33 udostępnienia

Lubię to!

Komentarz

Udostępnij